Wolne sądy. O „Alchemii słowa” Jana Parandowskiego

Książki o książkach są dla fetyszystów. Dla tego rodzaju czytelników którzy, gdy akurat nie mają nic lepszego pod ręką, podpierają się lekturą etykiety majonezu. Sama obecność liter działa na nich kojąco. Czytają zawsze i wszędzie, niezależnie od okoliczności. To plemię, które ma dwie równorzędne ojczyzny: literaturę i prozę życia. Jest …

Pozyskiwanie Marii. „Jaremianka. Biografia” Agnieszka Dauksza

Nieuchwytna/osobna. Maria Jarema jest dla Daukszy wyzwaniem: „Pozyskiwanie Marii trwało długo. Tak długo, aż zrozumiałam: ona nie poruszy się beze mnie”. Biografka ma zatem nie lada kłopot, gdyż obrała sobie za bohaterkę postać zdawkową i do bólu konkretną. W listach do bliskich i pozostawionych materiałach Maria rzadko pisze o emocjach i …

Krzątanie się. Między literaturą a zwykłym życiem

„Krzątactwo utrzymuje codzienność w niepewnym punkcie napięcia między istnieniem a nicością. Choć nie słyszymy odgłosów walki przetaczającej się tam i z powrotem, bierzemy w niej udział. (…) Nie jest też ono pracą, bo nie buduje porządku społecznego, lecz egzystencjalny”.[1] „Podstawę naszego istnienia stanowi codzienność. A że fakt istnienia przeżywamy jako …

Wina, tożsamość i ścieżki prawdy. „27 śmierci Toby’ego Obeda” Joanna Gierak-Onoszko

W Kanadzie zmiany zaczęły się od języka. Uważność na słowa to dziś atut nie do przecenienia. Świadomość wagi wypowiedzianych słów otwiera bowiem wiele drzwi. Brak wrażliwości semantycznej może zaś złamać karierę. Nie ma więc przyzwolenia na nazywanie rdzennych mieszkańców regionu „Indianami”. Ze słownika wypadł też „Eskimos”. Bo mowa o nazewnictwie …

„Shitshow! Ameryka się sypie, a oglądalność szybuje” Charlie LeDuff. Mikrorecenzja

Uważałem, że do tego, żeby uprawiać dziennikarstwo XXI wieku, potrzebne są nie tylko głowa (dosłownie) i jaja (w przenośni), ale także styl i prezencja, hiperbola i humor, ostentacja i oburzenie. Ale przede wszystkim potrzebna jest rzetelność. Charlie LeDuff dał się poznać polskiemu czytelnikowi dzięki nagrodzonej Pulitzerem książce „Detroit. Sekcja zwłok …

Rzecz o (przy)należności. „Ostatni proces Kafki” Benjamin Balint. Mikrorecenzja

Cóż począć z rękopisami niemieckojęzycznego Żyda, który przed wojną mieszkał w czeskiej Pradze? Jak je zakwalifikowywać? Opisać? Przypisać? Może kluczem identyfikacji samego autora? Zatem tożsamość niemiecka, czy żydowska? A może czeska? A co, jeśli podmiot sporu deklaruje: „Ja nie mam żadnych zainteresowań literackich, lecz literaturą jestem”, to mamy nie lada …

Im większa rozpacz, ty mniej trzeba zdań.”Fantom bólu” Hanna Krall

Nosiłeś tego dnia sweter z czerwonej puszystej wełny. „To był piękny sweter”, dodałeś, „z angory”. Po bardzo bogatym Żydzie…” Na nim były dwa skórzane pasy na krzyż, a pośrodku – na piersi – latarka. „Słuchaj, jak ja wyglądałem!” mówiłeś mi, kiedy zapytałam o dzień dziewiętnasty kwietnia… Wracając po latach do …

„Pienie kogutów, płacz psów” Wojciech Tochman. „Oskarżam Auschwitz” Mikołaj Grynberg. Notatki z lektur

Tochman i Grynberg obierają podobny punkt wyjścia. Obaj opisują krajobraz po katastrofie (wojnie, reżimie, ludobójstwie), obaj próbują zrozumieć procesy (od)budowania szeroko rozumianego życia społecznego i indywidualnej tożsamości. Ich teksty dobitnie pokazują, że nic nie dzieje się od razu. Ba! Że „uzdrowienie” nie jest sprawą jednego, lecz kilku pokoleń, że trauma …

Spór o pamięć. „My z Jedwabnego” Anna Bikont

Mniej niż jedna trzecia Polaków uważa, że Polacy powinni przeprosić za Jedwabne. Takie są ostatnie wyniki CBOS-u – podaje w swojej książce Anna Bikont. Autorka zaczęła pracę nad reportażem w 2000 roku, skończyła w 2004. Jej publikacja była uzupełnieniem książki „Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka” Jana Tomasza Grossa. Chciała opisać …

Najlepsze tytuły non-fiction 2018

Ranking najlepszych książek non-fiction zawsze robiłam z końcem roku. Jednak tym razem pokuszę się o niego miesiąc wcześniej. Z dwóch powodów. Pierwszy, większość tytułów już została wydana (wyjątkiem jest oczekiwana przeze mnie książka Macieja Zaremby Bielawskiego „Dom z dwiema wieżami”, Karakter). Drugi, być może moje rekomendacje ułatwią wybór świątecznych prezentów. …

Gra w klasy. „Nie ma” Mariusz Szczygieł

Nie ma arcydzieła, czy jest? Wybitne małe formy czy kicz emocjonalny? Czy media społecznościowe, w których Szczygieł jest bardzo aktywny, zabijają reportaż (jak sugeruje kolega z redakcji), czy mu sprzyjają? Rozmieniają na drobne i czułostkowe, czy ułatwiają relację z odbiorcą? A może jedno i drugie? Czy to dobrze, że znamy …

Przywracanie pamięci. „Dziwniejsza historia” Remigiusz Ryziński

Ryziński jest mistrzem w tworzeniu opowieści o nieobecności. Nieobecności intencyjnej i nieintencyjnej. W swoim reporterskim debiucie „Foucault w Warszawie” poszukiwał śladów francuskiego filozofa, którego roczny pobyt w stolicy został owiany nutą legendy i tajemniczości. Natomiast teraz mamy do czynienia z historią „dziwniejszą”, której narracja nie znalazła miejsca w podręcznikach historii. …

Daleko od szosy, czyli przyrodopisarstwo

Dorastałam w miejscu, gdzie krzaki i drzewa rosły po horyzont. Wróbel czy sikorka? Buk a może dąb? Całą wiedzę na temat przyrody otrzymałam w pakiecie zaraz po urodzeniu. Trochę jak z dwujęzycznym dzieckiem. Nauka bezwiedna i najbardziej efektywna. Rozlewisko w środku lasu, ruiny dawnej wioski, polany pełne konwalii i prawdziwków …

Od recenzji „Herberta” po najlepsze biografie

W najnowszym numerze „Tygodnika Powszechnego” (Nr 33/2018) Ryszard Koziołek recenzuje biografię Herberta Andrzeja Franaszka. Obiecałam sobie, że tego tekstu na razie nie przeczytam, gdyż tkwię od 10 dni w biografii Herberta po uszy i lepiej dmuchać na zimne. Zatem czytam te Herbertowskie losy i nie mogę wybrnąć z lat 50., …

Kilka eseistycznych notatek z biografii. „Gombrowicz. Ja geniusz. Tom I i II” Klementyna Suchanow

Mam dwa sugestywne obrazy związane z Gombrowiczem. Pierwszy, szczególnie mocny, bo familiarny. Jest krótko po premierze Ferdydurke, a recenzje w największych tytułach są, mówiąc delikatnie, średnie (bo krytycy główkują, cóż z tym novum zrobić. Zganić? Pochwalić? Bezpiecznej napisać, że raczej kiepskie). A młody i pewny siebie Witold wkracza do rodzinnego …

„Jazz! Nie Komeda”. „Komeda. Osobiste życie jazzu” Magdalena Grzebałkowska

Quasi – recenzja. Nieodgadniony. Nieopisany. Wsobny taki. Mnożenie i kurczowe trzymanie się przymiotników, to raczej wyraz bezsilności w próbie opisania bohatera, którego opisywalność jest dość karkołomnym zadaniem. Bo jak tu uchwycić kogoś, kto swojej obecności nie przypieczętował dziennikami, notatkami, listami? Kto wzbraniał się przed publicznymi wypowiedziami? Kto nie szafował oceną …

Z miłości. „Dwie Siostry” Åsne Seierstad

Osiemnastoletnia Ayan i szesnastoletnia Leila opuszczają Norwegię, żeby dołączyć do bojowników Państwa Islamskiego w Syrii. Robią to w tajemnicy przed rodziną. Ich ojciec Sadiq, niedługo potem, rusza śladami nastolatek, żeby na własną rękę (nie od razu otrzyma wsparcie władz) odnaleźć córki. Ale dziewczyny nie chcą wracać. Są święcie przekonane, że …

„Czas krwawego księżyca. Zabójstwa Indian Osagów i narodziny FBI” David Grann

Spróbujmy to sobie wyobrazić (albo chociaż uporządkować). Na początku lat siedemdziesiątych XIX wieku Osagowie zostali przesiedleni ze swoich ziem w Kansas do rezerwatu w północno-wschodniej Oklahomie. Ziemia na której z nakazu władz się osiedli, była pośledniego gatunku (czytaj: skały aż horyzont i jałowizna taka, że niewiadomo co z tym począć). …