„Taśmy rodzinne” Maciej Marcisz. Mikrorecenzja

Maciej Marcisz w „Taśmach rodzinnych” próbuje zmierzyć się z tematem polskiej transformacji lat 90. Dziki kapitalizm, all inclusive na greckiej wyspie, pachnące szampony i markowe ubrania kontra reszta biednego, i tym samym mniej atrakcyjnego, świata. Nowobogaccy kontra prekariusze. Rodzina Małysów, która ma wszystko, bo głowa rodziny „dobrze kombinuje” i pozostała …

Równość między gatunkami. Kilka słów o powieści i reportażu

Od czasu do czasu w moim życiu pojawia się pytanie „Dlaczego czytam (głównie) reportaże?”. Czasami ewoluuje ono w bardziej podchwytliwą formę: „Fikcja jest gorsza?”. Mam od lat na to gotową odpowiedź, credo wszystkich, którzy teoretycznie lub praktycznie parają się reportażem, „bo prawda jest ciekawsza od zmyśleń”. Bo w otaczającej rzeczywistości …

Wszyscy jesteśmy z prowincji. „Wzgórze psów” Jakub Żulczyk. [Notatki z lektury]

Wszystko u Żulczyka jest przerysowane i lepkie. Zybork, scena całej opowieści, tonie w ciepłym i tanim piwie, brudzie oraz pretensjach wszystkich do wszystkiego. Mikołaj, główny bohater, meandruje pomiędzy heroiną, literaturą a Marvelowskim Punisherem.  Nie on jeden zresztą. Jakby czytelnik nagle znalazł się w cyrku i brał udział w kilku przedstawieniach …

Większość punktów odniesienia. „Ma być czysto” Anna Cieplak

Z polską literaturą współczesną mam jak z zrzędliwą ciotką. W miarę możliwości unikam kontaktu, ale gdy już się spotkam, to raczej z poczucia obowiązku niż faktycznej potrzeby. Ale przecież i krewni mogą nas miło zaskoczyć. Książka Anny Cieplak to bowiem dowód na to, że rodzima twórczość prozatorska ma się dobrze. …

Matka odchodzi. „Rzeczy, których nie wyrzuciłem” Marcin Wicha

Książki były naszym tłem. Tkwiły w każdym kadrze. I jeszcze: Mówiła:Kupię ci każdą książkę, przynajmniej nie jesteś kretynem. W świecie, gdzie wszystko jest blagą, jedyną stałą zdaje się być literatura[1]. Choć i ona zawodzi. W obliczu śmierci zaś szczególnie. Po odejściu matki – nadrzędnie. A książki, które po niej pozostały to tylko …

Zagłada intymna. „Oto jestem” Jonathan Safran Foer

Studium cierpienia? Stadia rozkładu? Miłosna wiwisekcja? Zagłada intymna? Tak. W książce Foera jest to wszystko. Całe spektrum problemów małżeńskich. Wszystko to, co istniało i przestało istnieć pomiędzy Julią i Jacobem, głównymi bohaterami książki. Autor opisał relację dwojga ludzi z chirurgiczną precyzją i godną podziwu przenikliwością, zaczynając opowieść od słów zgoła …

Tożsamość i płeć. „Middlesex” Jeffrey Eugenides

Ciurkałam i dziergałam tę książkę, gdyż nie chciałam jej kończyć za nic na świecie. Jakże bowiem dobrze, przez ten zimowy okres słonecznej posuchy i intensyfikacji wiatru oraz mrozu, było ogrzewać się blaskiem na miarę skrojonego bohatera. Jakże cudnie było plątać tożsamości, mylić tropy, wietrzyć spiski i odbywać kolejne rewolucje (czy …

Bardzo użyteczna literatura środka. „Jak pokochać centra handlowe” Natalia Fiedorczuk

Ależ ja tę książkę obwąchiwałam. Jakie walce i kujawiaki odprawiałam, żeby ją kupić i nie kupić jednocześnie. Argumentów za kupieniem było kilka: bo polecał Filip Springer (a jemu, w przeciwieństwie do Marcina Mellera – patrz: casus „Shantaram” i „Ósmego życia”, w kwestiach literackich akurat ufam); bo to o niełatwych początkach …

Masochizm czytelniczy, czyli ratuj się kto żyw! Joanna Bator „Rok królika”

Urodziła się bez historii, a urodzić się bez historii oznacza życie bez duszy  – pisze o swojej najważniejszej bohaterce, Julii Mrok, wszędobylski narrator najnowszej powieści Bator. Roboczo, a być może w kwestiach porządkowych i jednak w sensie nadrzędnym, nazwijmy to zdanie, zdaniem wytrychem. „Rok królika” to bowiem opowieść, która na skutek zabawy …

Wszystkie walki Jakuba. „Król” Szczepan Twardoch

[źródło] „Król”, najnowsza powieść Szczepana Twardocha, to dobra książka. I choć trudno ją zaliczyć do niszowej grupy arcydzielnych tworów literatury polskiej, to jednak, co trzeba przyznać z całą stanowczością, to przyzwoita proza. Autor, który prowadzi czytelnika krętymi ścieżkami przedwojennej historii Polski, umiejętnie konstruuje fabułę i dość zgrabnie balansuje pomiędzy literaturą …

Krakowskie powidła i kobieca inteligencja. „Rozdarta zasłona” Maryla Szymiczkowa (Jacek Dehnel, Piotr Tarczyński)

Zofia Szczupaczyńska, która poznać się już dała czytelnikom z brawurowo przeprowadzonego śledztwa w domu Helclów, powraca. Powraca i to w jakim stylu! Tak samo praktyczna, pozornie konformistyczna, zdeterminowana, bystra i gotowa poświęcić naprawdę wiele (choć rzecz jasna wszystko poza reputacją i dobrym imieniem domu swego!), żeby złapać mordercę Karolci. Służącej …

Patchworkowa recenzja intymna. „Małe życie” Hanya Yanagihara

Gdy cztery lata temu leżałam na sali poporodowej krótko po narodzinach mojego synka, będąc jednocześnie w stanie ekscytacji i przerażenia, w pokoju razem ze mną była także inna mama. Kobieta, która urodziła swoją maleńką córeczkę przez cesarskie cięcie, i która leżała w szpitalu położniczym od 2 miesiąca ciąży. Wcześniej stoczyła …

„Furia spryciara zewsząd”. „Pani Furia” Grażyna Plebanek

Alia, córka Eddy’ego Gawędziarz i Mrówki, urodziła się 26 lipca 1975 roku w Kinszasie. Imię otrzymała po Muhammadzie Ali (Alia […]to ta, która lata jak motyl, a żądli jak pszczoła – zwykł mawiać jej ojciec). Takie imię zobowiązuje. Ale równie dobrze, może być przekleństwem (podobnie jak kolor skóry – zwłaszcza on!), …

Pewnego razu w Neapolu… „Genialna przyjaciółka” Elena Ferrante

Dobra prasa i przychylna krytyka, uznanie czytelników, skrywana tożsamość autorki (autora?), porównanie do Knausgårda i tysiące zachwytów i afirmujących westchnień … „Genialna przyjaciółka” zdaje się mieć wszystko, co stanowi wypadkową bestselleru wielosezonowego i utworu, który ma potencjał stać się kanonicznym: bardzo dobra literatura opakowana w genialne założenia marketingowe. I słusznie, i dobrze. …

Potyczki autora z historią i Bogiem. „Królestwo” Emmanuel Carrère

Na początku chciałabym wspomnieć o dwóch odrębnych tekstach, które wydają mi się szalenie istotne w kontekście omawianej książki. Pierwszy, to rozmowa Jarosława Mikołajewskiego z Józefem Kaczkowskim, ojcem zmarłego księdza Jana, który na łamach „Gazety Wyborczej” (2.04.2016 r.) mówi o swoim synu bardzo rzeczowo i szczerze, nie używając przymiotników martyrologicznych, skupiając …

Czas i inne środki zaradcze. „Klaśnięcie jednej dłoni” Richard Flanagan

„Klaśnięcie jednej dłoni” oraz nagrodzone Bookerem, znakomite „Ścieżki północy” dzieli 16 lat. Ten pierwszy tytuł wydany został w 1997, ten drugi zaś w 2013. Przez ten czas mogło zdarzyć się wszystko i rzeczywiście wszystko się stało: z przeciętnego pisarza Flanagan wyrósł, i uważam że nie ma w tych słowach ani krzty …

„Preparator” Hubert Klimko – Dobrzaniecki. Zło (ponownie) banalne

W tej intymnej, niewielkich rozmiarów książce, która jest swoistego rodzaju i wyznaniem i zeznaniem jednocześnie, zawarta został cała banalność zła (patrz: Hannah Arendt). Gdzie w punkcie stycznym czynników historycznych, środowiskowych i osobowościowych nastąpiła eksplozja agresji, która doprowadziła do śmierci dwóch osób. Cała płaszczyzna narracyjna zaś została zdominowana przez tytułowego preparatora. …

Kraszewski rządzi! Literatura jest wszystkim! „Dobrze się myśli literaturą” Ryszard Koziołek

Po lekturze znakomitych tekstów Ryszarda Koziołka można odnieść wrażenie, że oto przed nami – czytelnikami otworzyło się Morze Czerwone literatury. Że oto nastąpił cud, bo po lekturze „Dobrze się myśli literaturą” można i pokochać Izabelę Łęcką i zdecydowanie bardziej docenić jej kreatora Prusa, którego tak nieszczęśliwie i zdradziecko umieszczono na …