Nie lew, nie orzeł, też nie wydra. Urodziny
Przeklinam mój upór. Po stokroć przeklinam. Potraficie wyobrazić sobie sytuacje, gdy jakiś nikczemnik oblewa was czarną, gęstą, gorącą smołą? Ja już nie muszę. Przeczytałam „Koronę Śniegu i Krwi” – wystarczy (tak właśnie! jestem takim typem człowieka, co jak już zacznie czytać książkę, to skończyć ją musi). Zaiste była to tortura. …