Już w domu. Już po krakowskim książkomaniactwie. A było bardzo emocjonalnie, bardzo żywiołowo, bardzo pracowicie i bardzo wesoło. Mnóstwo spotkań, mnóstwo rozmów o literaturze, rynku wydawniczym etc. A poniżej fotorelacja z komentarzem.
A więc o spotkaniach…Na Targach książki w Krakowie spotkałam Kasię z Mojej Pasieki i Magdę z Kącika z Książkami. Cudowne doświadczenie. Nie mogłyśmy się z dziewczynami nagadać! PS No i prawie zapomniałabym o Janku z Tramwaju nr 4, który odwiedził mnie na stoisku. W ogóle miałam poczucie, że co rusz widzę kogoś znajomego. Wspaniałe wrażenia! Oby częściej! 🙂
A tu ja w robocie i w obiektywie Tramwaju nr 4:
 |
Spotkałam także całkiem miłych panów:
I miłe panie:
Stasiuk, który za ludźmi nie przepada, nie był ukontentowany imprezą (chyba jako jeden z niewielu) :-]
A najbardziej to cieszę się z torby:
I mały coming out:
Do zobaczenia za rok!
PS Przepraszam za niewielką ilość słów, ale zmęczenie nie jest moim sprzymierzeńcem.
To prawda, nie ma końca takich fajnych rozmów 🙂 To był bardzo pozytywny weekend, a spotkanie z Tobą jednym z fajniejszym akcentów! 🙂
Kasiu, bardzo dziękuję! 🙂 Cała przyjemność po mojej stronie. Serdeczności M.
Stasiuk za ludźmi nie przepada, ale chyba lubi kiedy kolejki ustawiają się po jego autograf:) Choć chwilkę zagadać z tymi, dla których się pisze. Choć z drugiej strony, w jednym z wywiadów powiedział, że pisze dla siebie:) Ale i tak go uwielbiam!!!!
Ja również go uwielbiam! Stasiuk ma wyjątkowy dar, że uwielbia się go tak po prostu, z całym bagażem niedoskonałości! Serdeczności 🙂
kurde, nie wiem ,czy poszedł ten komentarz…ech…no to już tylko napiszę,że strasznie się cieszę, że się w końcu spotkałyśmy
Mag – ja również! Rozumiem, że teraz widzimy się w Warszawie? 😉 Serdeczności.
I kolejna ciekawa relacja zadowolonej z uczestnictwa w targach osoby:) Spotkania z ludźmi mającymi taką samą pasję są zawsze ubogacające i przyjemne. Chyba to nas najbardziej ciągnie na targi.
Beata – bez dwóch zdań. Nie dla książek, nie dla sławy i pieniędzy, ale dla ludzi jedzie się na targi 🙂 Serdeczności.
Czy ja dobrze myślę – pracujesz teraz w Wydawnictwie Poznańskim? To ta praca, o którą kiedyś pytałam? 🙂
Pozdrawiam,
Dorota
Tak, tak – WP i jeszcze Czwarta Strona to miejsce gdzie codziennie chadzam 🙂 Serdeczności.
Świetnie 🙂 Gratulacje, serdeczności 🙂
D.
Tu nie trzeba wielu słów. Zdjęcia mówią wszystko. 🙂
Aniu, dzięki! Teraz my musimy zrobić Targi w Poznaniu! 🙂 Serdeczności, M.
Za mało Moniczko, za mało – Ty nam jeszcze nam wszystko wyśpiewasz… :):):
Iwonko – oczywiście! Nie śmiem inaczej się zachować. Do zobaczenia w przyszłym tygodniu – mam nadzieję 🙂
Dzięki za dobre słowo! Następnym razem obiecuję jednak coś napisać 🙂 Serdeczności 🙂