„Magik” Magdalena Parys

„Ich bin ein Berliner” Z dobrą polską powieścią obyczajową jest jak z Yeti. Niby każdy o niej słyszał, że gdzieś tam sobie egzystuje, ale zapytać przypadkowego czytelnika o takową, wzruszy niepewnie ramionami i nerwowo podrapie się po głowie. A tu proszę! Taka beletrystyczna niespodzianka! Świetne pióro, wartka akcja, interesująca (bo …

„Czasy secondhand. Koniec czerwonego człowieka” Swietłana Aleksijewicz

„Rewers historii” Nie będzie z mojej strony ani krzty przesady, kiedy napiszę, że każdy reportaż Swietłany Aleksijewicz jest jak emocjonalne i intelektualne (w tym przypadku trudno ustalić kolejność) trzęsienie ziemi. Czytelnik, który już umościł sobie w miarę bezpieczną gawrę (bo zrozumianą, bo poznaną), gdzieś między Heglowską teorią dziejów a Baumanowską …

Topos tułaczki, czyli idą święta…

„Siedem wzgórz Katowic” Paweł Fic Trudno debiutować w kraju, gdzie czytelnicy mają status mniejszości intelektualnej (jak to pięknie i trafnie powiedział kiedyś Stefan Chwin). A już zupełnie trudno, gdy mamy do czynienia z gatunkiem innym niż literatura popularna. Taka literatura piękna (przez wielkie P!), taka proza artystyczna/poetycka, toż to gatunek …

„Tatulo” Joyce Carol Oates

Oates jest jedną z najbardziej utytułowanych współczesnych amerykańskich pisarek. Choćby wspomnieć należy fakt, że w kieszeni ma już National Book Award.  Autorka, która rokrocznie wymieniana jest wśród kandydatów do Nagrody Nobla, tym razem przedłożyła czytelnikom rzecz ciekawą, jednakże nie najlepszą w swej karierze. „Tatulo”  to mocna, mroczna i bardzo emocjonalna …

„Profesor Stoner” John Williams

„Wyjątkowo zwyczajny człowiek” Każda historia zaczyna się od słów – ważnych lub nieistotnych (zależnych jest wiele).  W tym konkretnym, powieściowym przypadku – „Profesor Stoner”- od słów kreślonych ręką samego Szekspira: Dlaczego twa serce mocniej kochać łaknie/ Wszystko, czego wkrótce niechybnie zabraknie. William Stoner, główny bohater książki Williamsa, najpierw porzuca rodzinne gospodarstwo, …

„Gniew” Zygmunt Miłoszewski. Gotham ma Batmana, a my Szackiego

…w wieku czterdziestu trzech lat nowe mogą być złudzenia i choroby, życie już niespecjalnie [1] Są takie momenty na osi ludzkiej egzystencji, że z nudów można się (za przeproszeniem!) porzygać lub zapić. Nic już nie cieszy, na nic się już nie czeka. Kilka razy w życiu dostało się w dupę, więc …

„Zatrute ciasteczko” Alan Bradley

„Hasło: Arszenik! Czyli Flawia Mścicielka z Kucykiem” Po latach poszukiwań, po przeczytaniu setki (tysiąca!) lektur, po dłużyznach Orzeszkowej, po Sienkiewiczowskiej brawurze i chałturze, po zielono-wzgórzowych podnietach Aneczki, po pierwszych słodko-gorzki lekturach Siesickiej, po sanatoryjnych klimatach Manna, po alkoholowych ciągach Pilcha, w końcu znalazłam moje literackie alter ego: Proszę Państwa! Oklaskami …

Targi Książki w Krakowie. Spotkania – fotorelacja z komentarzem

Już w domu. Już po krakowskim książkomaniactwie. A było bardzo emocjonalnie, bardzo żywiołowo, bardzo pracowicie i bardzo wesoło. Mnóstwo spotkań, mnóstwo rozmów o literaturze, rynku wydawniczym etc. A poniżej fotorelacja z komentarzem. A więc o spotkaniach…Na Targach książki w Krakowie spotkałam Kasię z Mojej Pasieki i Magdę z Kącika z …

„Zapomniane słowa” pod redakcją Magdaleny Budzińskiej

„Daj mi słowo ancymonku!” „Zapomniane słowa” to przedziwne i cudowne bestiarium języka polskiego. Na kartach książki zapisane zostały bowiem słowa, które powoli przechodzą lub zdążyły już przejść z funkcji on na off albo rachitycznie trwają w językowym trybie czuwania. Stand-by, gdzieś między być albo nie być, między chęcią a praktyką. …

Nobel, Catton i anegdotka…

Aktualizacja [9.10.2014 r.] Laureatem Literackiej Nagrody Nobla został Patrick Modiano. Znacie człowieka? *** Komu literackiego Nobla? Komu, komu?! Cały świat oczekuje na werdykt Szwedzkiej Akademii. Przynajmniej mój świat. Ja trzymam kciuki za Swietłane Aleksijewicz, ale gdzieś z tyłu głowy słyszę podszepty: Roth i Oates. Jutro wszyściuchno się okaże. Ja tymczasem …

„Białe. Zimna wyspa Spitsbergen” Ilona Wiśniewska

Białe, bielsze, śnieg O mrozie zazwyczaj pisano źle. Źle, lub prawie apokaliptycznie. Z polskiego podwórka: Kapuściński, Hugo-Bader, czy ostatnio Książek – wszyscy oni zmarzluchy. Zresztą, co tu dużo ukrywać, trudno, żeby ktoś zachwycała się temperaturą, przy której myśli i oddech zmieniają się w grudy lodu. A jednak, na świecie istnieje …

Poznań. Warszawa. Kraków. Szczeście

To będzie post o niczym [w perspektywie braku recenzji], albo o wszystkim, tj. o szczęściu. W dużej mierze odbiór rzeczonego zależy od oczekiwań czytającego. Jeśli więc, ktoś tu tylko zagląda z przyczyn stałych, recenzenckich, to się rozczaruje (albo i nie, ponieważ może potraktować ten wpis jako miłe i interesujące odstępstwo …

„Seks, betel i czary” Aleksandra Gumowska oraz Malinowski, jesień i lista osobista

Miałam dwa powody, żeby przeczytać tę książkę. Pierwszy to Ryszard Kapuściński, a drugi to Bronisław Malinowski. Wielkim i niezrealizowanym marzeniem Kapuścińskiego (tym, co regularnie tu zaglądają nie muszę przypominać, a nowych gości uczulam, Ryszard moim Mistrzem!) była podróż śladami Malinowskiego. Malinowski zaś, a precyzyjniej jego monumentalne dzieło „Dziennik w ścisłym …

Matematyka i inne demony

Gliny nigdy nie mówią do widzenia. Zawsze mają nadzieję, że cię jeszcze ujrzą u siebie – przekonuje bohater książki Raymonda Chandlera „Długie pożegnanie”. To życzenie w przypadku Edwarda Popielskiego jest zdecydowanie obustronne. Raduje się literacka część ludzkości (tzw. czytająca mniejszość), ponieważ ukazała się właśnie książka Marka Krajewskiego „Władca liczb”, kolejny tom …

„Syn” Jo Nesbo. Bezwzględnie dobra powieść

Nie lubię zdań kategorycznych. Zawsze staram się w moją wypowiedź wpleść słowo „może” lub jego pochodne. Nie szafuję ostatecznością (zresztą z wiekiem, wbrew oczekiwaniom, pojawia się więcej znaków zapytania niż tzw. pewników, wszystko staje się zależne). A jednak do dyspozycji pozostaje garstka opinii, która wyznacza kurs naszemu chybotliwemu jestestwu. Do …

„Sunset Park” Paul Auster. Empire State Of Mind

Wyznaczyłam sobie następującą kolejność: Auster, Franzen, Roth.  A co tam! Niech będzie alfabetycznie, choć chaos rodzonym moim bratem. Chcę lepiej poznać literaturę amerykańską, dalej – kulturę amerykańską w ogóle (Wydawnictwu Czarne kłaniam się w pas za serię „Amerykańską”). Taki klimat. Taka fiksacja. Nie żebym była zupełnym laikiem (laiczką?! ) w tej dziedzinie. …

„Moja walka. Księga 1” Karl Ove Knausgård. Literatowi pokłony i oklaski

Jeden z krytyków, którego słowa przytoczono na obwolucie polskiego wydania książki, zauważył, że „Moja walka” Knausgårda to zwycięstwo literatury. I słusznie rzekł. Bowiem norweski pisarz udowodnił, że powinowactwo literatury i życia nie jest tylko czczą gadaniną. Teorią, którą z lepszym lub gorszym skutkiem próbowali praktykować, chociażby naturaliści (Ba! Autor powinien udzielić kilku porad …

Wszechświat kontra ja (i Alex Woods)

„Jeden taki na milion (trylion)!” Parafrazując klasyka, najczęściej podobają nam się melodie, które już kiedyś słyszeliśmy. Jeśli więc z nostalgią wspominacie „Buszującego w zbożu”, a z Holdenem przybijaliście sobie mentalną piątkę, jeśli po nocach zaczytywaliście się w powieściach Johna Irvinga, z zapartym tchem śledziliście losy Harry’ego Pottera (dlaczego skubany nie ożenił się z …