„Mroczno. Mroczniej. Lęk”. „W obcej skórze” Sarah Hilary

Wymagam od kryminału, żeby był: mroczny, inteligentny, trzymający w napięciu. Wymagam też, żeby był emocjonalną bombą, która poruszy trzewia i wyobraźnię. Oczekuję nie tylko dobrej rozrywki, ale także ciutek literackiego sznytu i ździebko społecznego przesłania (jakkolwiek to patetycznie brzmi i pachnie utylitaryzmem odziedziczonym, w moim osobistym przypadku, po licznych reportażowych …

„Koniec wyobrażeń”. „Titanic. Pamiętna noc” Walter Lord

Co niezwykłego (i kuszącego zarazem) jest w tragedii i legendzie Titanica, że do dziś pamiętna noc z 14 na 15 kwietnia 1912 roku rozpala wyobraźnie wielu? Co takiego wpłynęło na fakt, że zatonięcie statku „niezatapialnego” jest jedną z najbardziej znanych morskich tragedii? Czy po hollywoodzkiej superprodukcji Camerona (zresztą reżyser traktował …

Podróżnikowi przystoi samotność.* „Ostatni pociąg do Zona Verde. Lądem z Kapsztadu do Angoli” Paul Theroux

Wiedząc, że powrót do Afryki raczej już nie wchodzi w grę – w końcu ile mogą znieść te kości – pragnąłem patrzeć możliwie najuważniej. Nic nie było błahe, wszystko miało sens i wszystko, co widziałem, znaczyło więcej niż kiedykolwiek przedtem. Theroux po dziesięciu latach znów jest w Afryce. Matuzalem podróży …

Puszka pomidorów a zdrowie psychiczne. „Lustrzany świat Melody Black” Gavin Extence

Zaczyna się zaskakująco. Na tyle zaskakująco, że zdaje się, że mamy do czynienia z kontynuacją lub chociażby nawiązaniem do tonacji znanej z „Wszechświatakontra Alex Woods” (debiutancka powieści autora). I że będzie, co prawda momentami dramatycznie, ale przede wszystkim optymistycznie, abstrakcyjnie i ciut groteskowo. Ale nie! Zupełnie nie. Jest dramatycznie i jest poważnie. A …

Moc tworzenia.”Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta” David Mitchell

Jesteśmy niewolnikami własnych przyzwyczajeń – niedojrzali i niefrasobliwi. Myślimy stereotypami, które być może ułatwiają nam życie, ale powodują też, że wiele rzeczy tracimy z oczu i znacząco ograniczamy eksploracje rzeczywistości, tym samym zamykając się przed nowymi, jakże potrzebnymi dla rozwoju, doświadczeniami. Dla jasności – to nie refleksja nad wynikami (czytaj: …