[żródłó] |
Tomáš Zmeškal „List miłosny pismem klinowym”
Miłość i Historia to mariaż z góry skazany na przegraną. Uczucia ograniczone, stłamszone, naznaczone w strefie okupacyjnej nie mają wielkich szans. Może być tylko chwila, dla optymistów – kilka chwil zapomnienia, szczęśliwości. Nie inaczej jest w uznanej i cenionej już, zarówno przez czytelników jak i krytyków czeskich, powieści „List miłosny pismem klinowym” Tomasa Zmeskal. Kwieta i Josef – dwójka głównych bohaterów, których uczucie kiełkuje w „burzliwych” latach czterdziestych XX wieku, wzrasta i dojrzewa w czasie komunistycznego terroru, by w ostateczności zostać pokonaną przez całkiem ludzką słabość – śmierć. Czeski autor Zmeskal, okrzyknięty przez naszych południowych sąsiadów drugim Hrabalem, prezentuje prozę precyzyjną i wyważoną, a jednocześnie szalenie poetycką. Odżegnując się od tradycyjnej formy powieści, żonglując chronologią akcji autor wprowadza czytelnika w świat, gdzie marzenia i pragnienia są dalszym, niezobowiązującym planem ważniejszej, wszechobecnej i dominującej Historii.
Książka kończy się i zaczyna miłością. Historia Kwiety i Jozefa to opowieść o wielkim uczuciu. Dwoje młodych, zakochanych w sobie ludzi – narracja jakich wiele, chciało by się rzec. Zafascynowanie, pragnienie, małżeństwo, dziecko. Wręcz podręcznikowe następstwa. Lecz z jednym wyjątkiem – tło tej opowieści to wybitnie niespokojna, druga połowa XX wieku. Krótko po narodzinach pierwszego, jak się okaże jedynego dziecka Alicji, Josef trafia do więzienia z mało precyzyjnego paragrafu „działanie na szkodę państwa”. Czysto polityczny, nieuzasadniona kara pozbawienia wolności w wymiarze trzynastu lat, której jak się okaże dysponentem był przyjaciel bohatera, miała jeden cel. Odebrać Jozefowi Kwietę. Szaleńczo zakochany w kobiecie Hynek Janeski, który odgrywa przed bohaterką role przyjaciela i powiernika stopniowo zniewala ją i wykorzystuje. Raz zniszczonego zaufania nie sposób odbudować. Lecz zdrada mimo, że rozdziela bohaterów, pozostawia po sobie ślad, dowód istnienia w postaci zaszyfrowanego i tajemniczego poematu miłosnego… .
„List miłosny pismem klinowym” to powieść wielowątkowa, poszatkowana. Oprócz dwójki głównych bohaterów ważną postacią jest córka i wnuk pary. Alicja napiętnowana nieszczęściem rodziców również nie może odnaleźć szczęścia w małżeństwie. W końcu Krzysztof – drugie pokolenie, daleki od zależności, wychowany w wolnych już kraju, który zrzuca z siebie skazę rodzinnego fatum. Wiele postaci, wiele zdarzeń, które kreują obraz nieprzejednanej i zaborczej Historii oczami jednostki.
Powieść Zmeskala to świetna i zaskakująca proza, która pozwala skonfrontować wyobrażenie „miłości, mimo wszystko” z okrutną i bezwzględną rzeczywistością historyczną. Nie dziwi zatem fakt, że Czesi tak bardzo upodobali sobie tę książką. Bo czy powinna zdumiewać popularności tematu w kraju, z którym historia XX wieku obeszła się tak okrutnie?! Polecam!
***
Recenzja opublikowana na portalu „Lubimy Czytać”
Widzę, że realizujesz plany z mojej listy czytelniczej :-). Najpierw "Czarne mleko", teraz "List miłosny…"; ach, na jaką pokusę się wystawiam zaglądając do Ciebie ;-). Ale będę twarda i zaczekam, aż się pojawią w bibliotece. No chyba, że się złamię 😀
Pozdrawiam!
Eireann –
przepraszam 🙂 Ja niestety również ma takie "okropne" pokusy. Walczę, walczę, ale najczęściej nic z tego. Jestem bezbronna jeśli chodzi o książki 🙂
Serdeczności 🙂