Nieintegralnie dobry człowiek. „Sendlerowa. W ukryciu” Anna Bikont

Sendlerowe są dwie. Pierwsza życzeniowa. Kryształowo czysta i spektakularnie  odważna, w porywach katoliczka, która była i nadal jest balsamem na rodzime skołatane serce i  robaczywe sumienie. I druga – łasa na wersję pierwszą. Obie łączy fakt, że ratowały Żydów. I choć różnią się w rachunku ocalałych – to bezsprzecznie obie są bohaterkami. …

Kącki pokątny. „Poznań. Miasto grzechu” Marcin Kącki

Kącki miał poznaniakom skopać tyłki, a ledwie szturchnął ich palcem. „Poznań. Miasto grzechu” mógł powtórzyć sukces reporterski, rozumiany w jak najszerszym kontekście, i literacki (bo ten sprzedażowy zapewne ma już w kieszeni) „Maestra” czy też „Białegostoku”, ale stało się zgoła inaczej. Najnowsza książka reportera „Dużego Formatu” aż skrzy się od …

Dyskomfort widza. „Fotografie, które nie zmieniły świata” Krzysztof Miller

Niewiedza nie jest popularna, ale jednak do niewiedzy się przyznam. Nie znam się na teorii fotografii. Nie potrafię osądzić, czy zdjęcie jest technicznie dobre, czy złe. Przy ocenie obrazu kieruję się zatem emocjami. Jestem naturszczykiem, który potrafi powiedzieć kilka słów o współczuciu, lęku, lecz nic o świetle czy kadrze. Trochę …

Lem wielokrotny. „Lem. Życie nie z tej ziemi” Wojciech Orliński

Błoński wskakuje Lemowi na plecy. Ten Błoński właśnie temu Lemowi! A wiek już mają słuszny. Ten pierwszy robi to dla żartu i z przekory. Ten drugi panikuje, bo w wyniku wojennej traumy z wielkim trudem znosi bliskość drugiej osoby. Barbara Lem słysząc odgłosy szamotaniny przerażona wbiega do gabinetu męża. Panowie …

Trudna sztuka altruizmu. „Śmierć w Amazonii” Artur Domosławski

Niewolnicza praca w głębi Amazonii. Nagminne morderstwa ekologów. Śmierć autochtonów. Nie, to wcale nie są wyimki z podręcznika historii. Te rzeczy dzieją się teraz. W Peru, Brazylii, Ekwadorze, gdzie potężne koncerny, wykorzystując słabość miejscowej administracji, urządziły sobie surowcowe eldorado. Domosławski, ze skrupulatnością godną podziwu i odnotowania, odsłania kulisy działania całego …

Chmielarz robi to dobrze, czyli mikrorecenzja „Zombie”.

Po raz kolejny warto wspomnieć, że kryminał już dawno opuścił swój czysto rozrywkowy barłóg na rzecz głębszych, społecznych treści. Oczywiście, jak to w literaturze gatunkowej bywa, nie każdy autor ma aż tyle talentu by odpowiednio przenieść punkt ciężkości. Ba! Nie każdy ma też taką ambicję, żeby literacko sobie pofolgować. Zresztą, …

Słów kilka o złych biografiach . „Prus. Śledztwo biograficzne” Monika Piątkowska i „Makuszyński. O jednym takim, któremu ukradziono słońce” Mariusz Urbanek

Ostatnimi czasy polski rynek wydawniczy został zalany przez publikacje biograficzne (celowo pomijam tzw. celebryckie, bo te są poza kategorią). Wspomnieć chociażby te najgłośniejsze: Wanda.Opowieść o sile życia i śmierci. Historia Wandy Rutkiewicz Anny Kamińskiej [b. dobra], czy Tu byłem. Tony Halik Mirosława Wlekłego [b. średnia]. Co tu dużo mówić – Wydawnictwo Czarne ruszyło z całą serią …

Koszmar minionego lata. „Wiara” Anna Kańtoch

Klaustrofobiczna atmosfera polskiej wsi lat 80. Sam środek wyjątkowo upalnego lata i sezonu turystycznego w niewielkiej Rokitnicy. Protestujący hipisi, którzy sprzeciwiają się budowie elektrowni jądrowej i pijacy robotnicy. Milicyjne miejscowe gapy (poza Hanką) i inteligentny, ekscentryczny (objawia się to lekturą Nienackiego!), przyjezdny kapitan Witczak. I jeszcze zamordowana, młoda dziewczyna, której …

Wszystko o Wandzie. „Wanda. Opowieść o sile życia i śmierci. Historia Wandy Rutkiewicz” Anna Kamińska

Mam dwa ulubione punkty biografii Rutkiewicz. Numer jeden, to ten gdy uciera nosa męskiej drużynie narodowej i jako pierwsza Polka staje na szczycie Mount Everest. I drugi, gdy himalaistka mówi do papieża Jana Pawła II, podczas jego pielgrzymki do Polski w 1979 roku, że: Najwyższych szczytów nie zdobywa się samotnie. I o …

Matka odchodzi. „Rzeczy, których nie wyrzuciłem” Marcin Wicha

Książki były naszym tłem. Tkwiły w każdym kadrze. I jeszcze: Mówiła:Kupię ci każdą książkę, przynajmniej nie jesteś kretynem. W świecie, gdzie wszystko jest blagą, jedyną stałą zdaje się być literatura[1]. Choć i ona zawodzi. W obliczu śmierci zaś szczególnie. Po odejściu matki – nadrzędnie. A książki, które po niej pozostały to tylko …

Morale dawcy spermy i cała trudna reszta. „Wszystkie dzieci Louisa” Kamil Bałuk

To nie jest książka z rodzaju tanich siurpryz. To na pewno. Sensacyjna, w kontekście gatunku, już po części tak, choć nie wątek śledczy stanowi clou reportażu Bałuka. Bo autor pod przykrywką dziennikarskiego śledztwa, tak naprawdę odkrywa przed czytelnikiem etyczne i pozaetyczne niuanse i meandry holenderskiego dawstwa, które spokojnie mogą posłużyć jako uniwersalny …

Wszystkie żywoty Tony’ego. „Tu byłem. Tony Halik” Mirosław Wlekły

Mam z książką Wlekłego olbrzymi problem. Bo trochę czuję się tak, jakbym oddała do krawcowej metry pierwszorzędnego jedwabiu, i oczekiwała pysznej sylwestrowej kreacji, a otrzymała czapę z weluru. Wiedząc przy tym, że modystka jest mistrzynią w swym fachu. [Wybaczcie Państwo te rozbudowane metafory i porównania, ale czytam właśnie „Życioryste 2” …

Brzemię majątku. „Milionerka. Zagadka Barbary Piaseckiej-Johnson” Ewa Winnicka

Trudno o bardziej wyraziste spełnienie amerykańskiego snu niż biografia Barbary Piaseckiej-Johnson. Uboga, choć wykształcona Polka, która w siermiężnym okresie komunizmu wyrusza do Stanów „za chlebem” i z pokojówki „awansuje” na żonę potentata finansowego Sewarda Johnsona. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, Piasecka otrzymała glejt do świata, który do tej pory był …

Jak nie powinna wyglądać biografia. Studium przypadku. „Kownacka. Ta od Plastusia” Olga Szmidt

Marię Kownacką zna prawie każde polskie dziecko i każdy dorosły. Liczby mówią same za siebie: „Plastusiowy pamiętnik” to 30 wydań, tylko po wojnie sprzedany w co najmniej 1 245 000 egzemplarzy; „Kajtkowe przygody” – 22 wydania, 1 164 000 egzemplarzy, „Rogaś z Doliny Roztoki” – 21 wydań, 1 200 000 egzemplarz […]. Ogółem dzieła Marii …

Ptaki. Pasja. Ptaki. „Dwanaście srok za ogon” Stanisław Łubieński

Wielekroć powtarzane i okrutnie wykorzystywane (wszerz i w wzdłuż, na skos) słowa Ryszarda Kapuścińskiego: Przetrwa ten, kto stworzył swój świat, w odniesieniu do autora „Dwunastu srok za ogon” Stanisława Łubieńskiego, mają jednak totalne uzasadnienie. Publikacja Łubieńskiego to czyste urzeczywistnienie pasji. Pasji totalnej. A jeśli jej definicji szukać w słownikach to pod rzeczonym …

Reporter efektywny. „Plaża za szafą. Polska kryminalna” Marcin Kącki

Trzeba mieć niezły tupet (chciałam napisać coś niecoś o jajach, ale jednak trzymajmy się pewnej „kulturalnej konwencji” tego miejsca. Przynajmniej spróbujmy), żeby do roboty reporterskiej podchodzić tak jak Kącki. To znaczy: bezpośrednio, bezkompromisowo, odważnie, i co tu dużo mówić, bezczelnie. Dla przykładu dialog pomiędzy autorem a poznańskim arcybiskupem Paetzem: -Mam …

Bardzo użyteczna literatura środka. „Jak pokochać centra handlowe” Natalia Fiedorczuk

Ależ ja tę książkę obwąchiwałam. Jakie walce i kujawiaki odprawiałam, żeby ją kupić i nie kupić jednocześnie. Argumentów za kupieniem było kilka: bo polecał Filip Springer (a jemu, w przeciwieństwie do Marcina Mellera – patrz: casus „Shantaram” i „Ósmego życia”, w kwestiach literackich akurat ufam); bo to o niełatwych początkach …

Anatomia kłamstwa. „Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka” Cezary Łazarewicz

Prawie każdy słyszał o sprawie Przemyka. Morderstwo maturzysty (obok śmierci Pyjasa, Popiełuszki, czy pacyfikacji kopalni Wujek), to jedna z najgłośniejszych zbrodni, która wstrząsnęła opinią publiczną PRL-u i w przypadku której, trudno mówić o szczęśliwy zakończeniu tj. uczciwym procesie i ukaraniu winnych. Cezary Łazarewicz, mimo wydawać by się mogło zgrania tematu, …