Śmierć, miłość i literatura popularna. „Gra cieni” Charlotte Link

Szukacie dobrej, żeby nie powiedzieć idealnej powieści na ostatnie letnie dni? Właśnie ją znaleźliście. Charlotte Link, która już od kilku ładnych lat wiedzie prym wśród grona pisarzy literatury popularnej (rozumianej jak najbardziej pozytywnie) jest mistrzynią w tworzeniu świetnych, i co najważniejsze, „dobrze się czytających” powieści z pogranicza prozy obyczajowej i …

„Terror” Dan Simmons. Chłód i inne demony

Ciekawość, pragnienie sławy, lęk i rozpacz – tak pokrótce można określić siły sprawcze kierujące bohaterami doskonałej i trzymającej w napięciu (aż po ostatnie karty!) powieści Dana Simmonsa „Terror”. Pierwsze akty historii czytelnik poznaje z retrospekcyjnych wypowiedzi bohaterów, te kolejne, tragiczne zaś stanowią clou całej opowieści. „Terror” to zatem sugestywny obraz wielkiej, ludzkiej …

Krakowskie śledztwo profesorowej. „Tajemnica Domu Helclów” M. Szymiczkowa (Dehnel, Tarczyński)

Pyszna i świetna jest ta dehnelowska/tarczyńska podróż do Krakowa roku 1893. Igranie z konwencją kryminału, drobne i nad wyraz sympatyczne uszczypliwości względem przywar krakowskich mieszczan, genialna kreacja profesorowej Szczupaczyńskiej i dziewiętnastowiecznej stolicy Małopolski. Autorom udało się stworzyć doskonały literacki pastisz i kawał całkiem niebanalnej rozrywki. Weźmy bowiem dla przykładu takie …

Przez dziurkę od klucza. „Dziennik panny służącej” Octave Mirbeau

Są sprawy, które lepiej żeby nie ujrzały światła dziennego. Na przykład te, że każda prawdziwa i ceniąca się dama ma młodego kochanka; że pan domu żadnej służącej nie przepuści; że proboszcz pobliskiej parafii lubi hazard i grę w karty; a gdzieś na skraju wsi mieszka kobieta, która wie jak poradzić …

„Matki” Pavol Rankov

Fiu, fiu! Ten Rankov to musi być cholernie odważny człowiek! Mężczyzna piszący o macierzyństwie – jak nic należy mu się jakiś medal lub wyróżnienie (zresztą klika już otrzymał m.in. Nagrodę Literacką Europy Środkowej „Angelus”). Dlaczego odważny? Klarowna rzecz: bo przełamał tabu, bo zapuścił się w rejony zarezerwowane tylko dla kobiet, …

„Białe zęby” Zadie Smith. Give My Love To London*

Skondensowana i nad wyraz sensualna proza, to pierwsze wyrażenia jakie się cisną na usta (i klawiaturę) po przeczytaniu fenomenalnego literackiego debiutu Zadie Smith „Białe zęby”. I choć książka wydana została trzynaście lat temu, jej aktualność i świeżość zaprawdę zachwycają i zdumiewają. Gęstość treści; umiejętne żonglowanie biogramami i przenikanie się opowieści; …

Morderczy poniedziałek, czyli słów kilka o literackim duecie Krajewski&Kawecki

Jako dziecko zaczytywałam się w serii (wizualnie niepozornych) książek „Ekspres reporterów”.  Z wypiekami na twarzy szukałam takich tekstów, w których zbrodnia i tajemnica będą odgrywały nadrzędną rolę. Nazwiska takie jak Szejnert, Mularczyk, Łuka, Krall, wtedy zresztą jeszcze dla mnie nieznane, nie były żadnym kluczem poszukiwania. Liczyła się sama, niepokojąca i nieodgadniona …

„Reporterka. Rozmowy z Hanną Krall” Jacek Antczak

Reportaż i praca reporterska to całe jej życie. Mówi o sobie jako o protokolantce rzeczywistości. Twierdzi też, że pisania reportażu można się nauczyć, a w książkach Mariusza Szczygła jest za dużo chichotu (choć pomału przekonuje się do formy opisywania rzeczywistości wypracowanej przez autora „Gottlandu”). Podczas wojny czytała Anię z Zielnego Wzgórza w …

Nesbo. Jo Nesbo i jego „Krew na śniegu”

Długo szukałam słowa najlepiej przysposobionego do literatury, którą przedkłada nam, czytelnikom Jo Nesbø, i w pewien przesympatyczny, słoneczny, letni poranek je znalazłam: fatalizm. Bo po pierwsze: każdy, ale to każdy bohater norweskiego pisarza ma przeznaczoną pewną tragiczną misję do wykonania i wewnętrzny imperatyw, który karze robić mu rzeczy niebezpieczne i …

Brzemię rzeczy posiadanych. O „Szczygle” Donny Tartt

Gdy gruchnęła wieść, że Tartt wydaje nową powieść, czytelnicza brać zamarła w oczekiwaniu. Tekst tworzony latami, wyrosły z pisarskich doświadczeń „Tajemnej historii”, owiany legendą już u początków powstania, budził wielkie nadzieje i rodził spore oczekiwania. Czy zatem „Szczygieł” podźwignął ciężar właściwy arcydziełu? Nie, i chciałabym tę kwestię wyjaśnić już na …

Kilka słów o powieści „Pod osłoną nocy” S. Waters

Londyn. Miasto kobiet Londyn 1947 roku. Europa dźwiga się z wojennej pożogi. Key, Helen, Viv i Duncan to czwórka głównych bohaterów książki Waters, którym udało się przeżyć bombardowania miasta, i którzy na nowo zmuszeni są zdefiniować siebie i swoje miejsce w nowej, w tak długo oczekiwanej rzeczywistości. Bo wojna, choć …

Satysfakcja czytelnicza i znakomita gra konwencją, czyli o „Kryminalistce” Joanny Jodełki

Kryminalistka zaczyna się o mocnej sceny. Skołowana, przestraszona i rozdygotana autorka poczytnych kryminałów [sic!] musi się ukrywać. Przyznaje się do zabójstwa dwóch osób. W krótkich, żołnierskich słowach przekonuje, nas – czytelników, że wszystkie zdarzenia, których była uczestniczką, to tylko wyjątkowo nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Ona – ofiara serii niefortunnych zdarzeń, ucieka przed czyhającym niebezpieczeństwem …

Wszystko zostaje w rodzinie. A.M. Homes, „Niech będzie nam wybaczone”

Drodzy Państwo, oto Harold Silver! Wyjątkowo zwyczajny facet, który kroczy przez życie tylko utartymi ścieżkami. Od kilku już dobrych lat pisze książkę o Nixonie i prowadzi na jego temat uniwersyteckie wykłady (trzeba podkreślić, gwoli ścisłości, że nie cieszą się one wielką estymą zarówno wśród studentów, jak i innych akademików). Wierny …

Na pohybel literackiej fikcji. „Moja walka. Księga 2” Karl Ove Knausgård

Jeśli w pierwszym tomie „Mojej walki” Knausgard przeprowadził swoistą emocjonalną wiwisekcję własnej osoby, jeśli obnażył swoje poglądy i myśli, jeśli odważył się przekroczyć granicę nieprzekraczalną dla artysty i kreacji, obnażając rodzinne tajemnice, i tym samym łamiąc pieczęć sacrum, to druga część jest nie tylko kontynuacją pewnej licentia poetica przyjętej przez utalentowanego Norwega, lecz …

Lektury hedonistyczne i literackie półśrodki, czyli czytelnik wybitnie krytyczny/marudzący

Dziś nie będzie zachwytów, peonów na chwałę i cześć wybitnej prozy. Raczej spotkacie się tu, Wy drodzy czytelnicy odwiedzający blog, z biadoleniem i pojękiwaniem. To małe wprowadzenie proszę potraktować jako ostrzeżenie, bo a nuż ktoś jest w bardzo dobrym nastroju (mamy przecież maj!) i nie życzy sobie czytać takich rzeczy. …

Magisterium z nienawiści. O książce „W rodzinie ojca mego” Marcina Wójcika

Charyzmatyczna osobowość, mityczny życiorys, smykałka do interesów, fanatyzm wyznawców, dogmatyzm etc. O kim mowa? Wcale nie o L. Ronie Hubbardzie, założycielu scjentologii*, ale o naszym nadwiślanym ziomku Tadeuszu Rydzyku. O redemptoryście, który z religii uczynił nie tylko narodowo-maryjno-ekonomiczny hydepark, ale także wprowadził do życia publicznego klarowny podział na dobrych i …

„Amerykańska sielanka” Philip Roth. Amerykański koszmar?!

Teoretycznie wystarczy być w porządku. W porządku wobec najbliższych, wobec pracowników, wobec społeczeństwa, wobec kultury i tradycji etc. Dobro podobno powraca, jak mawiają chrześcijanie. Karma także, twierdzą buddyści (chociażby). Bycie fair, można powiedzieć trochę zadziornie, opłaca się i kalkuluje. Co jednak, gdy bycie praworządnym obywatelem, oddanym ojcem rodziny, uczciwym pracodawcą, …

Meandry wiary i nauki. O „Drodze do wyzwolenia” L. Wrighta

Fascynuje i przeraża mnie, przede wszystkim jednak przeraża, fanatyzm religijny. Niezwykle interesująca wydaje się jednak świadomość tego, co czuje/myśli człowiek, który potrafi oddać się pewnej idei bez reszty, totalnie, żeby nie powiedzieć bezrefleksyjnie. Jak to jest widzieć świat w kolorach czerni i bieli? Pytań jest wiele, a każda z odpowiedzi …