Śmierć panny Marple. Kryminał roku

Polska literatura kryminalna ma się dobrze, wyjątkowo dobrze! Drżyjcie niedowiarkowie, krytycy odprawiajcie pokutę, czytelnicy radujcie się (a zaraz po wybuchu euforii, radzę wybrać się do księgarń), bo właśnie niedawno, na polskim rynku wydawniczym ukazała się naprawdę świetna powieści kryminalna. „Grób”, bo o tej książce mowa, autorstwa Gai Grzegorzewskiej, jest niezwykłym …

„Czytelnik czytelnikowi w darze…”

Dzisiaj będzie troszkę emocjonalnie (chociaż mam poczucie, że zawsze tak jest), ponieważ przeczytałam książkę znakomitą i bliską mej jaźni i duszy. A taka właśnie lektura skłania do refleksji i ekscytacji. Jacek Dehnel, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, wydał właśnie zbiór esejów, który każdemu entuzjaście słowa pisanego przypadnie do gustu (a …

„Miłość i wojenne demony”

„Miłość z kamienia” jest dogłębnym studium cierpienia i strachu. Strachu, który naznaczył życie Grażyny Jagielskiej i wpłynął ostatecznie również na życie jej męża. To tekst o tym, jak zdradzieckie i chorobotwórcze mogą być poświęcenie i miłość. Przejmująca, niemal ekshibicjonistyczna rzecz, a przy tym: kameralna, szalenie ważna książka. On – Wojciech …

Erynie i inne kobiece tożsamości

Salman Rushdie w swojej autobiografii „Joseph Anton” przypomina o heterogeniczności istoty ludzkiej – tej funkcjonującej w realnym świecie oraz tej, którą odnaleźć możemy na kartach powieści. Ta wieloraka tożsamość „pozwala znaleźć czytelnikowi płaszczyznę porozumienia lub punkty styczne z panią Bavary, Leopoldem Boomem, pułkownikiem Aurelianem Buendią, Raskolnikowem, Gandalfem Szarym (…). A także z …

Wódczana recenzja. „Ciemno, prawie noc” Joanna Bator

Dobra powieść jest jak wódka – mocna, gorzka i nieźle dająca popalić trzewiom i jaźni. Wódkę przed podaniem koniecznie należy schłodzić. Ciepła może bowiem wzbudzić niechęć, konsternacje i w końcu obrzydzenie biesiadników. A dlaczego właśnie wódka w kontekście lektury najnowszej książki Joanny Bator? Ponieważ „Ciemno, prawie noc” to Żołądkowa Gorzka …

Musierowicz i literackie grzechy młodości

Siesicką czytałam. Montgomery również. Lecz Musierowicz (o boska, wspaniała Musierowicz!), zapodziała mi się zupełnie w burzliwym okresie dorastania. Dlaczego? Szalenie trudna sprawa. Może na skutek zbyt dużego zaabsorbowania własnym jestestwem, rozterkami miłosnymi natury wybitnie beznadziejnej a może (co chyba najbardziej prawdopodobne) w wyniku fascynacji zgoła inną literaturą. Proszę Państwa, ileż …

Amerykański alfabet

Kiedyś dawno, dawno temu, za górami, za lasami i jednym oceanem, pewna rozczarowana europejskim zepsuciem, hipokryzją i nepotyzmem wróżka, postanowiła stworzyć całkiem nowe społeczeństwo. Państwo, w którym każdy człowiek będzie równy wobec prawa, gdzie dobrobyt będzie gościł w każdym domostwie, a religia stanie się indywidualną sprawą każdego obywatela. Czy to …

„Cygan przyszedł ostatni, bo spał”. „Cygan to cygan” Lidia Ostaowska

W najnowszym numerze magazynu „Kontynenty” (nr 2, 2012) Lidia Ostałowska przywołuje pewien żart usłyszany na Węgrzech: „Idzie Cygan do pracy”. Koniec i kropka. Śmieszne? Niestosowne? A może po prostu chamskie?! Krótki „dowcip”, który w intencji twórcy prawdopodobnie stanowić miał esencję osobowości przeciętnego Cygana właśnie. Ależ to śmierdzi wyświechtanym stereotypem. Mało …

Młodość i skrzydełka KFC, czyli biografia nietuzinkowa

Podczas rozmowy kwalifikacyjnej na poznańską polonistykę otrzymałam pytanie dotyczące Miłosza. Miałam wymienić kilka najważniejszych jego utworów, przedstawić główne założenia jego poezji oraz dokonać osobistej oceny jego twórczości. W miarę poprawnie poradziłam sobie z dwoma pierwszymi pytaniami, ale przy trzecim uraczyłam szanowną komisję stwierdzeniem, że Miłosz to może wielkim poetą był, …

O RPA. O nieudanym placku. O Sylvii Plath. O wsi i Paryżu…

„Zacny mariaż powieści i reportażu” Zaprawdę wiele można zarzucić polskiej literaturze a w szczególności zaś prozie (bo o tym, że ojczyzna nasza poezją stoi nie muszę chyba nikogo przekonywać?!). Chociażby  prowincjonalizm, czy monotematyczność. Lecz poza całą szeroko pojętą beletrystyką i eseistyką istnieje, dla nas Polaków, gatunek szczególny: reportaż. Nasza przepustka …

Macierzyństwo, „Hydrozagadka” i „Ekipa z New Jersey”

 „Matczyne fiksum-dyrdum” Oczywiście, że musiałam przeczytać tę książkę. Jako świeżo upieczona mama po pierwszym tygodniu spędzonym sam na sam z Maluchem powiedziałam do męża, że urlop macierzyński powinno się przemianować na bardziej adekwatną nazwę np. „praca macierzyńska” a rząd zatwierdzić ustawę o dużym dodatku finansowym dla matek (HA, HA, HA!). …

Na kłopoty Popielski!

Niech nikt nie śmie złorzeczyć najnowszej część przygód Edwarda Popielskiego. Dzielnego eks-komisarza, przedwojennej gwiazdy lwowskiej policji. Oszczerstwa nie są mile widziane. Bo i owszem „Rzekom Hadesu” można zarzucać, że są powtarzalne, utkane z bardzo schematycznej fabuły – lecz na boga! W książkach wrocławskiego pisarza właśnie oto chodzi. Właśnie tego się …

Relacja z rzeczywistości „tuż obok”

Historia Halszki Opfer jest historią znaną. Jej autobiograficzny tekst „Kato-tato”, następnie jego kontynuacja „Monidło. Życie po Kato-tacie” stały się przyczynkiem do szeroko zakreślonej dyskusji na temat nieletnich ofiar molestowania seksualnego. Książka z miejsca stała się popularną i rozchwytywaną publikacją, ponieważ do tej pory w Polsce nikt z taką bezpośredniością i …

Na początku było zdanie…

Na początku było słowo. Precyzyjniej, kilka słów. Zdanie wypowiedziane przez starszą siostrę małoletniego bohatera, które przeistoczyło bezpieczny, dziecięcy jeszcze świat w dorosłą, pełna lęku rzeczywistość. A czy wiesz, że jesteśmy Żydami? – sformułowanie, które stanowi punkt wyjścia mikropowieści Romana Grana i z którym kilkunastoletni chłopiec próbuje się zmierzyć. Wpisać własną tożsamość w …

Opowieść o ostatnich Ewenkach

Na Syberii jest niewiele dźwięków. Szept zorzy polarnej, pomruki dzikich zwierząt, szczęknięcie psa, z rzadka – odgłos nadlatującego helikoptera. To prawie całe muzyczne spektrum regionu. Zasadniczo jednak króluje tam cisza. Tę dźwiękową monotonię, od czasu do czasu, przeszywa jeszcze odgłos dzwonka zawieszanego u szyi renifera. Może trafniej byłoby użyć czasu …

Iwaszkiewicz (nie)poznany

Ludwika Włodek „Pra. O rodzinie Iwaszkiewiczów” Wiele już słów użyto, aby opisać życie i twórczość jednego z najlepszych, ale też najbardziej kontrowersyjnych polskich pisarzy i poetów XX wieku. Jarosław Iwaszkiewicz – bo o nim mowa, po raz kolejny, jednak w całkowicie nowej odsłonie, pojawia się na kartach książki „Pra. O …

Historia w dwóch aktach. Między Kupferberger Gold a Złotem Miedzianki. I BONUS

Dziewięćdziesiąta trzecia strona. Do książki Filipa Springera przekonałam się po przeczytaniu dziewięćdziesiątej trzeciej strony. Tam bowiem znajduje się fragment, który rozłożył mnie na intelektualne i emocjonalne łopatki: „Ręce złożył na kolanach w taki sposób, w jaki robią to grzeczni uczniowie. Tak jak inni patrzy w obiektyw. On najdalej wyciągnął przed …

Pomiędzy Historią a człowieczeństwem

Aleksandra Ziółkowska – Boehm „Lepszy dzień nie przyszedł już” Najnowsza publikacja Aleksandry Ziółkowskiej – Boehm „Lepszy dzień nie przyszedł już” składa się z trzech opowieści. Dwa pierwsze rozdziały opisują niezwykle dramatyczne losy rodzin zamieszkujących Kresy Wschodnie, trzeci poświęcony został osobie Hubalczyka, Romana Rodziewicza. Autorka po raz kolejny skupia się więc na szeroko rozumianej …